poniedziałek, 1 grudnia 2008

Listopadowka, czyli majowka pod koniec listopada...


Zdalismy koncowe egzaminy z chinskiego, wypozyczylismy samochod i ruszylismy zwiedzac Tajwan. Przez 9 dni przejechalismy 2500 km, a wyspa ma niecale 400 km dlugosci. Jechalismy wzdluz, wszerz i po skosie. Pogoda nam dopisala, czasami bylo wrecz upalnie.
Zaczelismy w niedziele od polnocnego wybrzeza w okolicach Tajpej.


Park geologiczny w Yeliu(dzien 1).
























Yeliu





W poniedzialek (dzien 2) wyruszylismy o 8.00 droga wzdluz wschodniego wybrzeza, zeby dotrzec do Parku Narodowego Taroko.
























Zdjecia i tak nie oddaja uroku tego miejsca...

Brak komentarzy: