Wyspa Liuchiu my i latarnia, a Marta robi zdjecie:)
W swiatyni w Kaosiung mozna bylo napisac swoje zyczenie, podobno sie spelniaja....oczywiscie po chinsku: 我要有很多钱 :)
Na nocnym targu w Kaosiung...Marta i slodycze;)
Na wycieczce skuterowej po Liuchiu:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
bardzo ladne zdjecia moje drogie panie...ale wiesz aniu ze pieniadze to nie wszystko..;PP
pozdrowienia ze sabinkuff:]
j.b.
w sensie...
钱能不买你爱
;))
j.
我不知道你中文看得懂。。。
Prześlij komentarz