Pogoda w sobote nie byla najlepsza, jak to zwykle przed tajfunem bywa, wiec wybralismy sie na wycieczke po muzeach w Tajpej...plan byl ambitny, zeby zrobic wszystkie wazniejsze w jeden dzien, ale niestety po kilku godzinach nam sie znudzilo....Kulture i sztuke tez trzeba sobie dawkowac:)

Pani nam sie troszke wbila do zdjecia, a mial byc widok na palac prezydencki:)

Scenka z tajwanskiej kawiarni z polowy XIX w. Muzeum Narodowe.
P.S. Za lade wstep byl wzbroniony:)

Pod memorialem Chiang Kai-shek'a, czyli Narodowa Hala Pamieci Republiki Chinskiej.

Memorial c.d. i Marta oczywiscie:)

A to juz sroda pod haslem: Ladies' Night w polskim towarzystwie:)